PES&FIFA Forum

(http://www.santiagostreetmachine.com/content/header/header3.1.png)

(http://cache.images.globalsportsmedia.com/soccer/teams/150x150/674.png)

Everton to najstarszy angielski pierwszoligowiec. Został założony w 1878 roku pod nazwą St. Domingo FC, jednak już rok później przekształcił się w Everton Football Club. W 1888 roku wraz z jedenastoma innymi klubami założył angielską ekstraklasę. Już dwa lata później został wicemistrzem Anglii, zaś w 1891 roku wygrał po raz pierwszy te rozgrywki. Pierwszy raz w rozgrywkach Pucharu Anglii Everton zwyciężył w 1906 roku pokonując w finale 1:0 Newcastle United po golu Alex Younga. Po 63 latach gry w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii, klub spadł do drugiej ligi. Absencja trwała trzy kolejne lata. Ostatnim triumfem w The Football League było zwycięstwo w 1987 roku. Ostatni raz Everton wygrał Puchar Anglii w 1995 roku.Jedynym jak do tej pory sukcesem w pucharach europejskich było zwycięstwo Pucharu Zdobywców Pucharów w sezonie 1984/85. Najpierw pokonał irlandzki University College Dublin, a następnie Inter Mediolan, Fortunę Sittard oraz Bayern Monachium. W finale Everton pokonał Rapid Wiedeń.

Pełna nazwa: Everton Football Club
Przydomek: The Toffees (Toffi)
The Blues (Niebiescy)
The Peoples Club (Klub Narodu)
The School of Science (Szkoła Nauki)
Barwy: niebiesko-białe
Liga: Premier League
Debiut w najwyższej lidze: 1888 (jeden z założycieli)
Stadion: Goodison Park, Liverpool
Prezes: Bill Kenwright
Trener: David Moyes

(http://www.santiagostreetmachine.com/content/header/header3.1.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/06/pzNYh.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/06/T9YVF.jpg)

Nowy sezon zbliża się wielkimi krokami więc wszystkie drużyny Premier League szukają wzmocnień. Także menedżer Evertonu David Moyes szuka nowych zawodników. Jednym z pierwszych zakupów ma być Hiszpański pomocnik Malagi - Isco. Jest to młody, bo 20 letni, ofensywny pomocnik. W klauzuli zawodnika jest zapisana suma 8 mln €, zatem nie tak dużo jak na taki duży talent. Moyes już dawno był zainteresowany tym zawodnikiem jednak jeszcze nie zdecydował się na jego zakup, teraz menedżer Evertonu jest podwójnie zmotywowany do kupna zawodnika po tym jak Cahill ogłosił, że nie przedłuży kontraktu z obecnym pracodawcą. Czy ostatecznie Hiszpan trafi na Goodison Park tego dowiemy się w najbliższych dniach.

(http://vpx.pl/i/2012/07/06/bX3C.jpg)

Drugi zawodnik, którym interesuje się Everton to Meksykanin z Tottenhamu - Giovani Dos Santos. Zawodnik ostatnio był na wypożyczeniu w Racingu Santander gdzie grał całkiem nieźle. Teraz Meksykanin wrócił to Tottenhamu, ale zadeklarował, że chce odejść z obecnego klubu. David Moyes bardzo chce ściągnąć utalentowanego zawodnika na Goodison Park ponieważ potrzebuje kogoś przebojowego na skrzydło. Piłkarz ma kosztować "tylko" 5 mln €, więc Moyes nie powinien się nawet zastanawiać, choć Dos Santosem interesują się także inne kluby takie jak: Betis Sevilla, Atletico Madryt czy Fulham

(http://vpx.pl/i/2012/07/06/pzNYh.png)

(http://vpx.pl/i/2012/06/03/NokPY.jpg)

Kolejne wieści transferowe dochodzą z Angielskich mediów, według Daily Mirror brazylijski napastnik Spartaka Moskwa, Welliton jest bliski podpisania umowy z zespołem z Goodison Park. Welliton to doświadczony 2-letni atakujący. Obecnie występuje w drużynie ze stolicy Rosji  Spartaku Moskwa. Sam zawodnik niedawno przyznał, że chce opuścić swój dotychczasowy klub i jako cel obiera sobie grę w Angielskiej Premier League. Po tych słowach wiele klubów z Anglii zastanawia się nad sprowadzenie Brazylijczyka, jednym z tych klubów jest Everton, który oferuje za napastnika 10 mln €.

(http://vpx.pl/i/2012/07/06/pzNYh.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/06/YHqs.jpg)

Transfer Wellitona do Evertonu to czysta fikcja, to tylko kolejna nie sprawdzona plotka. Tak o plotce łączącej Wellitona z angielskim klubem mówił menedżer Evertonu David Moyes. Po tej wypowiedzi, angielskie media nadal spekulują kto przejdzie do ekipy z Liverpool'u. Portal Sky Sports dziś w południe podał informację jakoby do klubu z Goodison Park miał dołączyć jeden zawodnik z dwójki Pablo Osvaldo, Mario Mandzukić. Ten pierwszy obecnie występuje w Romie, ma 26 lat, z pochodzenia jest Argentyńczykiem. Osvaldo cechuje dobra gra głową oraz dobre warunki fizyczne. Drugi z nich obecnie występuje w Wolfsburgu, ma także 26 lat, z pochodzenia jest Chorwatem. Moyes może bardziej chcieć sprowadzić do siebie Mandzukićia po bardzo dobrych występach na Euro. Wiadomo jest tylko jedno, że obaj zawodnicy za małe pieniądze nie zmienią klubu, obaj bowiem kosztują 15 mln €.

(http://vpx.pl/i/2012/07/06/bX3C.jpg)

Dziś po południu został przedstawiony nowy zawodnik Evertonu, Meksykanin - Giovani Dos Santos. Zawodnik kosztował 7 mln €, a nie jak się spodziewano 5 mln €. Meksykanin podpisał 4-letni kontrakt na mocu którego będzie zarabiał 45 tyś € tygodniowo. Dos Santosem interesował się w ostatnim czasie Athletic Bilbao, który oferował zawodnikowi większe zarobki jednak ten nie chciał ruszać się z Anglii, i podpisał kontrakt z Evertonem

(http://vpx.pl/i/2012/07/06/pzNYh.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/08/H6RL.jpg)

Dziś rano został przedstawiony nowy zawodnik Evertonu, Chorwat - Mario Mandzukić. Zawodnik początkowo miał przenieść się na Alianz Arena czyli do Bayernu Monachium, jednak zdecydował się grać Anglii. Mandzukić kosztował 14 mln €, ale na pewno wart jest tych pieniędzy. Na Euro Chorwat rozegrał 3 świetne mecz i strzelił 3 bramki. Zawodnik podpisał 3-letni kontrakt, a zarabiał będzie 50 tyś € tygodniowo.

(http://vpx.pl/i/2012/07/08/RhHJU.jpg)

Dziś z samego rana Daily Mirror podał jakoby Lass Bangoura skrzydłowy Rayo Vallecano jest bliski podpisania kontraktu z Evertonem. Lass pochodzi z Senegalu. W ostatnim sezonie w Rayo zdobył 3 bramki. Zawodnik ma dopiero 20 lat więc byłby transferem na przyszłość. Klauzula Senegalczyka wynosi 4.5 mln €, jest to niewiele patrząc na wielki potencjał zawodnika.

(http://vpx.pl/i/2012/07/06/pzNYh.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/09/mARpQ.jpg)

Jak podaje angielski portal Sky Sports, David Moyes manager drużyny Evertonu jest zainteresowany sprowadzeniem zawodnika na prawe skrzydło i wymienia się tutaj trójkę zawodników, którzy mogliby występować na tej pozycji. Pierwszy z nich to zawodnik Sportingu Lizbona Jeffren. Hiszpan ma 24-lata. Jego klauzula wynosi 5 mln €. Drugi kandydat to zawodnik Athleticu Bilbao, 23-letni Oscar De Marcos. Zawodnik bardzo utalentowany, którym interesują się między innymi: AS Roma, Lazio Rzym i właśnie Everton. Cena młodego Hiszpana to 6 mln €. Ostatni gracz, który może przenieść się na Goodison PArk to Markel Susaeta. Jest to także zawodnik Bilbao. Hiszpan ma 24-lata, według Sky Sports to właśnie on jest najbliżej transferu do Anglii, choć jego kupnem interesuje się także Tottenham. Klauzula zawodnika wynosi 7 mln €.

(http://www.santiagostreetmachine.com/content/header/header3.1.png)

(http://cache.images.globalsportsmedia.com/soccer/teams/150x150/674.png)VS(http://cache.images.globalsportsmedia.com/soccer/teams/150x150/1842.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/06/pzNYh.png)

Okienko transferowe to nie tylko czas wzmocnień, ale także czas pożegnań. Oto lista zawodników, którzy opuścili Everton:

(http://vpx.pl/i/2012/07/09/U9zeh.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/09/TW3t8.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/09/wmQot.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/09/ewifk.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/06/pzNYh.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/09/e15yS.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/09/Hf8gh.png)Everton 3 - 2 CSKA(http://vpx.pl/i/2012/07/09/jgxBZ.png)

(http://i.imgur.com/jhrcZ.png)44'Giovani, (http://i.imgur.com/jhrcZ.png)49'Mandzukić, (http://i.imgur.com/jhrcZ.png)67'Mandzukić - (http://i.imgur.com/jhrcZ.png)18'Doumbia, (http://i.imgur.com/jhrcZ.png)85'Honda

(http://s1.fbcdn.pl/images/default/kartka_zolta.gif) - brak  (http://s1.fbcdn.pl/images/default/kartka_czerwona.gif) - brak

(http://vpx.pl/i/2012/07/09/n3Y2a.png)

W pierwszym meczu przedsezonowym podopieczni Davida Moyesa podejmowali ekipę ze stolicy Rosji - CSKA Moskwa. Mecz nie należał do łatwych. Obie ekipy wystawiły swoje najsilniejsze składy, tylko w Evertonie zaszły małe zmiany, ponieważ od początku miał zagrać Pienaar jednak Moyes zmienił zdanie i wystawił Coleman'a.
Pierwsze minuty spotkania pokazały kto rządzi na boisku. Widać było wielką przewagę graczy Evertonu, dużo strzałów ale nie skutecznych. Bardzo aktywny był Giovani Dos Santos, który bardzo chce wywalczyć sobie miejsce w pierwszej jedenastce. Choć gracze z Goodison Park atakowali to jednak CSKA pierwsza wyszła na prowadzenie po bramce Doumbi. Jednak ta bramka nie zmieniła obrazu gry. Nadal nacierali gracze z Liverpool'u, a Rosjanie tylko się bronili. Taka gra w końcu zaczęła przynosić efekty. W 44 minucie po indywidualnej akcji Giovani doprowadza do wyrównania, a tuż po rozpoczęciu drugiej połowy bo w 49 minucie Mandzukić wyprowadza Anglików na prowadzenie. Później było już coraz lepiej. W 67 minucie po raz kolejny Mandzukić pokazuje próbkę swqoich możliwości i ładnym strzałem pod poprzeczkę podwyższa na 3-1. W końcówce spotkania drugą bramkę dla swojej drużyny zdobył Keisuke Honda. Mecz zakończył się zwycięstwem Evertonu po bardzo ładnej grze

(http://vpx.pl/i/2012/07/09/Wak3n.png)

(http://www.transfermarkt.de/bilder/spielerfotos/s_34572_82_2010_1.jpg)

(http://vpx.pl/i/2012/07/06/pzNYh.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/09/F1xAc.jpg)

Okienko transferowe jeszcze się nie skończyło, więc napływają kolejne informacje transferowe. Według dziennika The Sun, Brazylijczyk Dentinho zawodnik Szachtara Donieck może trafić do Evertonu. Zawodnik wyraził chęć gry dla jednego z angielskich klubów, wymienia się tutaj: właśnie Everton, Aston Villę, Queens Park Rangers oraz Sunderland. Dentinho to 23 letni utalentowany zawodnik, jednak nie sprawdził się na Ukrainie. Klauzula zawodnika wynosi 5 mln €. Gdyby Brazylijczyk zdecydował się na transfer do Everonu byłby prawdopodobnie zmiennikiem Mandzukicia i Jelavicia, którzy mają pewne miejsce w składzie

(http://vpx.pl/i/2012/07/06/pzNYh.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/09/uVjJd.jpg)

Stołeczny Everton Liverpool poinformował za pośrednictwem swojej strony internetowej, iż udało się osiągnąć porozumienie z Sportingiem Lizbona w kwestii kwoty odstępnego, jaką The Toffees zapłacą za Jeffrena Suareza. Do finalizacji transferu pozostały już tylko testy medyczne. Hiszpański skrzydłowy od kilkunastu dni łączony był z przenosinami na Goodison Park, do tej pory jednak kością niezgody między Evertonem a Sportingiem pozostawała kwota, jaką liverpool'czycy mieliby wyłożyć na stół.

(http://vpx.pl/i/2012/07/06/pzNYh.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/09/SVRP.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/09/OhKtG.png)Sporting 1 - 3 Everton(http://vpx.pl/i/2012/07/09/Hf8gh.png)

(http://i.imgur.com/jhrcZ.png)64'Capel - (http://i.imgur.com/jhrcZ.png)44'Jeffren, (http://i.imgur.com/jhrcZ.png)60'Giovani, (http://i.imgur.com/jhrcZ.png)70'Mandzukić

(http://s1.fbcdn.pl/images/default/kartka_zolta.gif) - brak  (http://s1.fbcdn.pl/images/default/kartka_czerwona.gif) - brak

(http://vpx.pl/i/2012/07/09/pNUd9.png)

W drugim, a zarazem ostatnim meczu sparingowym podopieczni Davida Moyesa podejmowali ekipę z Portugalii - Sporting Lizbona. Wszyscy wiedzą, że nie łatwo się gra z Portugalczykami, jednak Moyes nie zważał na to i wystawił rezerwowy skład. Od pierwszych minut gracze Evertonu potwierdzili, że są w świetnej formie. Długo utrzymywali się przy piłce nie mięli głupich strat, ale niestety byli nieskuteczni. Z dobrej strony pokazywał się Jeffren i to on wyprowadził drużynę z Liverpool'u na prowadzenie. Druga połowa to także przewaga Evertonu. Zawodnicy Sportingu próbowali atakować, jednak obrona Evertonu była dzisiaj nie do przejścia. Kolejny świetny mecz zaliczył John Heitinga. W 60 minucie Giovani Dos Santos ładnie schodzi ze skrzydła do środka pola, znajduje się w polu karnym i podwyższa prowadzenie Liverpool'czyków. Jest 0-2 !! Kilka minut później Atak przeprowadza drużyna Sportingu. Carrillo szarżuje na prawej flance, dogrywa do Diego Capela, a ten zdobywa bramkę kontaktową. Jest 1-2 !! Kilka minut później wynik meczu ustala Mario Mandzukić po ładnej główce. W końcówce meczu Schaars po łądnym strzale z rzutu wolnego omal nie zdobył drugiej bramki dla swojego zespołu, ale na bramce był dobrze dziś dysponowany Hahnemann. Mecz zakończył się wynikiem 1-3, David Moyes może być bardzo zadowolony ze swoich zawodników ponieważ pokazali naprawdę piękny futbol.

(http://vpx.pl/i/2012/07/09/3yfvq.png)

(http://www.transfermarkt.de/bilder/spielerfotos/s_34572_82_2010_1.jpg)

(http://vpx.pl/i/2012/07/06/pzNYh.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/09/MIlDa.jpg)

Dziś po południu został zaprezentowany ostatni nabytek Evertonu w tym okienku, a jest nim reprezentant Polski, były już gracz Werderu Brema - Sebastian Boenisch. O tym transferze mówiło się już wiele tygodni. David Moyes mówił, że potrzebuje bocznego obrońcy i to właśnie Boenisch był jednym z kandydatów na to miejsce. Zawodnik kosztował 6 mln €. Tygodniowe zarobki Polaka będą wynosiły 30 tyś €. Boenisch związał się 3 letnim kontraktem

(http://vpx.pl/i/2012/07/06/pzNYh.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/10/SvzXT.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/10/fo01G.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/10/TqBbj.png)Everton 2 - 1 Norwich(http://vpx.pl/i/2012/07/10/jrPbc.png)

(http://i.imgur.com/jhrcZ.png)6'Mandzukić, (http://i.imgur.com/jhrcZ.png)18'Mandzukić, - (http://i.imgur.com/jhrcZ.png)65'Jackson

(http://s1.fbcdn.pl/images/default/kartka_zolta.gif) - brak   (http://s1.fbcdn.pl/images/default/kartka_czerwona.gif) - brak

(http://vpx.pl/i/2012/07/10/FA2Ds.png)

Pierwsza kolejka angielskiej Premier League. Everton podejmował na własnym stadionie ekipę Norwich City. Wszyscy wiedzą, że drużyna "Kanarków" nie należy do czołówki angielskich drużyn więc w roli faworyta na to spotkanie wyszli gospodarze, którzy ostatnio prezentują bardzo wysoki poziom. Początek meczu i już Everton mógł prowadzić jednak piłka po strzale Jelavicia minęła słupek bramki Ruddy'ego. Chwilę później gracze Evertonu cieszyli się z pierwszego trafienia w tym spotkaniu. Jego autorem był Chorwat Mario Mandzukić, który ostatnio jest w fantastyczniej formie. Z biegiem czasu przewaga "The Toffees" wzrastała, a w 18 minucie było już 2-0 oczywiście strzelcem bramki był nie kto inny tylko Super Mario. Później gra obu ekip trochę się uspokoiła. Gracze Evertonu nadal przeważali jednak nie oddawali już tak wielu strzałów jak wcześniej. W końcówce pierwszej połowy po dwójkowej akcji duetu z Chorwacji Jelavić-Mandzukić, ten pierwszy trafił w słupek. Druga połowa zaczęła się znowu od przewagi graczy w niebieskich koszulkach. W 65 minucie niespodziewany atak wyprowadza drużyna Norwich. Po ładnym podaniu Hoolahan'a piłka trafia pod nogi Jackson'a, ten jest w sytuacji sam na sam i nie marnuje okazji. Jest 2-1 !! W późniejszych minutach do głosu dochodzili przyjezdni jednak żadna akcja nie była na tyle groźna, aby piłka mogła wpaść do bramki Howarda. W końcówce meczu Bennett miał okazje z rzutu wolnego, jednak futbolówka po jego strzale odbiła się od poprzeczki. Mecz zakończył się zwycięstwem Evertonu. W tym meczu potwierdzili swoją wielką formę.

(http://vpx.pl/i/2012/07/10/4zrs5.png)

(http://www.transfermarkt.de/bilder/spielerfotos/s_34572_82_2010_1.jpg)

(http://vpx.pl/i/2012/07/06/pzNYh.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/10/SvzXT.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/11/9c4eT.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/10/TqBbj.png)Everton 2 - 0 Wigan(http://vpx.pl/i/2012/07/11/rzj4R.png)

(http://s1.fbcdn.pl/images/default/kartka_zolta.gif) - Distin  (http://s1.fbcdn.pl/images/default/kartka_czerwona.gif) - brak

(http://vpx.pl/i/2012/07/11/kmvD.png)

W drugiej kolejce angielskiej Premier League, drużynę Moyesa czekał trudny mecz z Wigan. Chociaż ekipa Martineza nie jest drużyną z czołówki ligi, to zawsze byli niewygodnym rywalem. Od pierwszych minut mecz nie układał się dla gospodarzy pomyślnie. Ataki przeprowadzali goście i już w 10 minucie po strzale Maloney'a mogli objąć prowadzenie, gdyby nie świetna obrona Howarda. Chwilę później odpowiedź Jelavicia, jednak po strzale główką piłka minimalnie minęła się z celem. Później gra nieco się uspokoiła. Pod koniec pierwszej połowy okazję miał Mandzukić, ale jego strzał obronił Al Habsi. Druga połowa to totalna przewaga Evertonu. Podopieczni Moyesa praktycznie cały czas utrzymywali się przy piłce, oddawali sporo strzałów. W 64 minucie ich ataki się ziściły. Do bramki gości trafił Nikica Jelavić, który wykorzystał fantastyczne podanie Fellaini'ego. kilkanaście minut później było już 2-0. Przepiękną bramkę zdobył obrońca, Sylvain Distin, który popisał się świetnym wolejem. W końcówce spotkania ładnym strzałęm z rzutu wolnego popisał się Moses, jednak jego uderzenie obronił świetnie dysponowany Howard. Mecz zakończył się wynikiem 2-0, ale nie był to wcale łątwy mecz dla podopiecznych Moyesa. Oby kolejne mecze były lepsze.

(http://vpx.pl/i/2012/07/11/ebOzC.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/11/s68rY.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/06/pzNYh.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/11/ib8nl.jpg)

Dzisiejsze wydanie Daily Mirror podaje, że do klubu z Goodison Park już w ziemie ma trafić wielki talent z rodem Szkocji, aktualnie zawodnik Huddersfield Town - Jordan Rhodes. Jest on wychowankiem Ipswich Town, w barwach którego zaliczył swój profesjonalny debiut, wchodząc na plac gry z ławki rezerwowych w sezonie 2007/2008 w meczu przeciwko Burnley. W tym samym klubie zdobył swoje premierowe trafienie, wyrównując stan spotkania w meczu przeciwko Cardiff City, rozgrywanym 9 kwietnia 2008 roku. Talent Rhodes'a zaczął się ujawniać dopiero po transferze do Huddersfield Town w lecie 2009, którego wysokość nie została jednak ujawniona. Zainteresowanie jego osobą wzrosło jeszcze bardziej po zdobyciu hat-tricka w meczu przeciwko Exeter City, na którego ustrzelenie potrzebował zaledwie 8 minut. Aktualnie zainteresowanie młodym Szkotem jest ogromne ze strony takich klubów jak: Everton, West Ham United, Newcastle United, Sunderland, Liverpool czy Arsenal Londyn. Kwota odstępnego za zawodnika wynosi 6.5 mln €.

(http://vpx.pl/i/2012/07/06/pzNYh.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/10/SvzXT.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/11/bz8y9.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/10/TqBbj.png)Everton 3 - 2 QPR(http://vpx.pl/i/2012/07/11/wdJ8M.png)

(http://img688.imageshack.us/img688/6794/goalh.png)34'Mamdzukić, (http://img688.imageshack.us/img688/6794/goalh.png)41'Jelavić, (http://img688.imageshack.us/img688/6794/goalh.png)90+4'Jelavić - (http://img688.imageshack.us/img688/6794/goalh.png)79'Bothroyd, (http://img688.imageshack.us/img688/6794/goalh.png)84'Taarabt

(http://s1.fbcdn.pl/images/default/kartka_zolta.gif) - Drenthe  (http://s1.fbcdn.pl/images/default/kartka_czerwona.gif) - brak

MVP: (http://www.pesandfifa.darmowefora.pl/Themes/ferrytemav2/images/star.gif)Mario Mandzukić [7.5](http://www.pesandfifa.darmowefora.pl/Themes/ferrytemav2/images/star.gif)

(http://vpx.pl/i/2012/07/11/LNDOd.png)

Trzecia kolejka Premier League to dla Evertonu spotkanie z Queens Park Rangers. Od początku wiadomo było, że nie będzie to łatwe spotkanie, ponieważ gracze z Loftus Road lubią stwarzać niespodzianki. Jednak zawodnicy Evertonu od samego początku spotkania przejęli kontrolę nad meczem. Dużo podań, wymiana pozycji i podopieczni Marka Hughes'a zepchnięci do obrony. Dobre okazje mięli zarówno Mandzukić jak i Jelavić jednak bez skutku. W 34 minucie Mandzukić przejmuje piłkę na połowie przeciwnika i podąża prosto na bramkę Kenny'ego, wbiega w pole karne, strzela i 1-0 !!! Kilka minut później w 41 minucie drugi z napastników Nikica Jelavić dostaje prostopadłe podanie od Fellaini'ego, wychodzi sam na sam i 2-0 !!! Druga połowa to nadal przewaga Evertonu, ale już bez tak wielu przebojowych akcji jak w pierwszej połowie. Doskonałą sytuację po podaniu Jeffren'a marnuje Jelavić. Chwilę później ładną główką popisał się Naismith, ale jego uderzenie broni Kenny. W końcówce meczu przewaga The Toffees zaczęła topnieć i w 79 minucie bramkę kontaktową dla QPR strzela Bothroyd. Zaledwie 6 minut później do remisu doprowadza Adel Taarabt, który wykorzystuje łądne dośrodkowanie Traore. Gra Evertonu stała się nerwowa. Jednak w doliczonym czasie gry udało się strzelić zwycięską bramkę, jej autorem był Nikica Jelavić. Mecz zakończył się zwycięstwem Evertonu, ale po dramatycznej końcówce.

(http://vpx.pl/i/2012/07/11/UEMuB.png)

(http://www.santiagostreetmachine.com/content/header/header3.1.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/11/ib8nl.jpg)

Dziś po południu oficjalna strona Evertonu podała informacje, że w zimie na Goodison Park zawita młody Jordan Rhodes. Cena odstępnego nie została ujawniona, jednak mówi się, że wyniosła 6.5 mln €. Zawodnik podpisać 3-letni kontrakt. Jak już wcześniej mówiono zawodnikiem było zainteresowane wiele klubów między innymi Newcastle, Liverpool czy Arsenal, ale to Everton pozyskał Szkota. W poprzednim sezonie w League One Jorda strzelił 37 bramek w 43 spotkaniach co świadczy o jego wielkim talencie.

(http://vpx.pl/i/2012/07/06/pzNYh.png)

(http://vpx.pl/i/2012/07/10/SvzXT.png)

(http://i.imgur.com/GZYGJ.png)

(http://img688.imageshack.us/img688/6794/goalh.png)89'Jelavić

(http://s1.fbcdn.pl/images/default/kartka_zolta.gif) - Rodwell  (http://s1.fbcdn.pl/images/default/kartka_czerwona.gif) - brak

(http://vpx.pl/i/2012/07/12/r1Ujv.png)

W czwartej kolejce angielskiej Premier League, drużynę Evertonu czekał niezwykle ciężki mecz z Sunderlandem na Stadium of Light i tak też było. W pierwszym składzie ekipy z Liverpool'u zabrakło Nikicy Jelavicia, któremu Moyes dał odpocząć. Na jego miejsce od pierwszej minuty wybiegł Steven Naismith,ale tego występu nie może zaliczyć do udanych, lecz także nie do słabych. Początek spotkania był bardzo wyrównany z lekkim wskazaniem na ekipę "The Toffees". Już w 15 minucie Sunderland mógł prowadzić 1-0 gdyby Larsson wykorzystał sytuację sam na sam. Kilka minut później to drużyna Evertonu mogła cieszyć się z bramki, jednak piłka po strzale z rzutu wolnego Baines'a minimalnie minęła słupek bramki Gordona. Od 30 minuty nastąpiła całkowita kontrola Evertonu, jednak bez skutku. Oddawali dużo strzałów, ale wszystkie bronił Gordon lub minimalnie mijały bramkę. W drugiej połowie znowu gra zrobiła się wyrównana. W 58 minucie kolejną 100 procentową okazję marnuje Bendtner zaś 5 minut później Jeffren dostaję piłkę w polu karnym, uderza z woleja i minimalnie nad bramką. Kiedy na boisku pojawił się Jelavić gra Evertonu nabrała rozmachu i już po pierwszej jego akcji mógł paść gol jednak Chorwat trafił w słupek. Koniec meczu zbliżał się nie ubłaganie, a żadna z ekip nie potrafiła strzelić zwycięskiej bramki. Jednak na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry ta sztuka udała się Jelaviciowi, który otrzymał podanie on Mandzukicia i przed sobą miał tylko bramkarza rywali. Nie zmarnował okazji i "The Toffees" mogli cieszyć się z czwartego zwycięstwa w tym sezonie.

(http://vpx.pl/i/2012/07/12/UevtD.png)