PES&FIFA Forum
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Zapraszamy na nowe forum! Więcej info na PW!
Update: 6/11/2012
 
Ankieta
Pytanie: Czy mam na bieżąco dodawać nowe historie?
Tak, z ciekawością przeczytam.
Nie, bez sensu, daruj sobie.
Boję się, ale pisz dalej!

Strony: [1] 2 3 ... 6   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Paranormal stories, czyli wątek dla odważnych.  (Przeczytany 16345 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
barthez.
Moderator Globalny
Piłkarz Ekstraklasy
*****
Offline Offline

Wiadomości: 199


"C'est un entraîneur guerre." Reprezentacja ♥


Zobacz profil
« : Lipiec 09, 2012, 22:51:04 »

Lubię horrory, lubię dziwne rzeczy. Lubię również straszne, mrożące krew w żyłach historie. Tutaj możemy pisać, co dziwnego przytrafiło się nam, rodzinie, bliskim, znajomym. O czym słyszeliśmy, znaleźliśmy w internecie. Rzeczy, które są straszne, niewytłumaczalne, dziwne. Zapraszam ; )

Na początek dodam coś, co ostatnio wynalazłem w internecie...

"Kobieta bez wyrazu"

« Ostatnia zmiana: Lipiec 09, 2012, 23:39:18 wysłane przez barthez. » Zapisane
Shoushan
Moderator Globalny
Piłkarz Ekstraklasy
*****
Offline Offline

Wiadomości: 182



Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Lipiec 09, 2012, 22:55:23 »

Widziałem to, coś okropnego.
Zapisane

Santi6
Piłkarz I ligi
**
Offline Offline

Wiadomości: 155


Im cięższa jest walka, tym wspanialsze zwycięstwo


Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : Lipiec 09, 2012, 23:09:05 »

O bosh, nie idę spać  Chichot
Zapisane


barthez.
Moderator Globalny
Piłkarz Ekstraklasy
*****
Offline Offline

Wiadomości: 199


"C'est un entraîneur guerre." Reprezentacja ♥


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Lipiec 09, 2012, 23:10:17 »

No niezłe, kolorytu dodaje to zdjęcie. Poczekajcie, jeszcze się nie jednak historia znajdzie ;>
Zapisane
Plumber.
Administrator
Piłkarz III ligi
*****
Offline Offline

Wiadomości: 105


Manchester United - One Love!


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #4 : Lipiec 09, 2012, 23:14:14 »

barthez jesteś super za to, że to wstawiłeś. Brawo Uśmiech.
Zapisane



\\\"Dobry gol to taki, który jest zarazem piękny i ważny" - Eric Cantona.
barthez.
Moderator Globalny
Piłkarz Ekstraklasy
*****
Offline Offline

Wiadomości: 199


"C'est un entraîneur guerre." Reprezentacja ♥


Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Lipiec 09, 2012, 23:18:02 »

Znalezione na jakimś forum, historia autentyczna...

Duch z Internetu

Czy jesteś w stanie uwierzyć w to, że duch może nawiedzić kogoś przez internet? Gdyby ktoś zadał mi to pytanie przed styczniem 2006, prawdopodobnie uśmiechnęłabym się głupio i odpowiedziałabym "To niemożliwe". Co się stało, że doświadczyłam obecności ducha stworzonego mocą myśli, niekoniecznie nawiedzającego komputer? Otóż środkiem, który miałam pod ręką, był internet. Zawsze opowiadałam się za istnieniem zjawisk paranormalnych, mimo iż sama nigdy z żadnym zjawiskiem się nie zetknęłam. Uwielbiam wędrować po internecie i przeglądać masę stron o tematyce paranormalnej, zagłębiając się przy tym w budzących dreszcze historiach o upiornych doświadczeniach. Ten mroźny zimowy dzień był jednak inny od pozostałych, z wyjątkiem tego, że oglądałam strony poświęcone miastom duchów i opuszczonym miejscom. Natknęłam się na stronę The Bureau of Land Management, na której umieszczone są statystyki opuszczonych domostw oraz przypomnienie, aby badacze dbali o swoje bezpieczeństwo. Jest tam też dział poświęcony nieszczęsnym duszom, które nie zważały na ostrzeżenia wywieszone przy wejściach do niebezpiecznych miejsc.

Było kilka historii, które szczególnie mną wstrząsnęły, ale tą, która mnie naprawdę przeraziła, była historia człowieka, który spadł na sam dół wysokiego na osiem pięter szybu. Gdy jakiś czas później znaleziono jego zwłoki, inspektor medyczny stwierdził, że ów człowiek najprawdopodobniej przeżył upadek, łamiąc sobie tylko nogę. Tym, co go zabiło, była zadana samemu sobie rana postrzałowa głowy. Ten mężczyzna był dobrze przygotowanym badaczem, który spakował wcześniej mnóstwo niezbędnego do przetrwania ekwipunku, w tym także pistolet. Zaczęłam sobie wyobrażać, bardzo żywo, człowieka leżącego na dnie szybu, w kompletnej ciemności... w kompletnej agonii. Jego ból, zarówno emocjonalny, jak i fizyczny, musiał być nie do zniesienia. Gdy minęły godziny, jego niepokój jeszcze bardziej się wzmógł, on zaś stwierdził, że znajdował się zbyt daleko, aby ktoś mógł go odnaleźć. Nie było żadnej szansy na ratunek. Zaczął myśleć o swojej rodzinie i o swoim życiu. Mogłabym wyobrazić sobie człowieka zupełnie załamanego i zasmuconego, który wiedział, że był tylko jeden sposób na ukrócenie jego cierpienia. Czułam taki smutek i zastanawiałam się, co bym sama zrobiła.

Zanurzyłam się w tych uczuciach strachu i beznadziei na pewien czas, tak bardzo, że doznałam w moim ciele potwornego uczucia. Choć byłam wstrząśnięta i poruszona tą tragiczną historią, przeszłam w inne miejsce. Właśnie wtedy stojąca na biurku lampka zaczęła migotać i brzęczeć tak, jak gdyby nastąpiły gwałtowne skoki napięcia. Doszłam do wniosku, że to żarówka była poluzowana, więc sprawdziłam ją i odkryłam, że to nie był przypadek. Wtedy żołądek uciekł mi do kolan i poczułam obecność kogoś lub czegoś w pobliżu mnie. Usiadłam i znów wstałam, chcąc uprzedzić mojego "gościa", że byłam świadoma tego, co się działo. Lampka znów zamigotała. Zignorowałam to. Niedługo później weszłam do łazienki i wtedy żarówka na suficie zaczęła migotać tak samo, jak lampka. W tym momencie wystraszyłam się u uciekłam stamtąd.

Przez kilka następnych dni występowały jeszcze dziwniejsze zjawiska elektryczne. Gotowałam coś na piecu, gdy nagle włączył się stoper w piekarniku, co mnie mocno przestraszyło! Tego samego dnia światło w łazience znów zaczęło wariować i tym razem już usiadłam. Zdenerwowana (i obojętna na wszystko) krzyknęłam "Czy ty mnie prześladujesz? Próbuję skorzystać z łazienki!!" Wtedy migotanie ustało. Mój kot też zachowywał się dziwnie, jego oczy sprawiały wrażenie podążających za czymś lub za kimś, kogo tam wtedy nie było. Innym razem obudził się, skacząc i krzycząc, i skupiając przy tym całą swoją uwagę na jednym małym mrugającym przedmiocie. W końcu okadziłam cały mój dom i wtedy tajemnicza działalność nagle ustała. Czy to moje silne uczucia i myśli o tym człowieku zwabiły do mnie jego ducha? Albo może jakiś inny przypadkowy byt, o którym przeczytałam w internecie tamtego dnia? Kto wie. Mocno wierzę, że ludzki umysł jest potężniejszy, niż sobie to wyobrażamy, i że po drugiej stronie mogą się znajdować odbiorniki jego mocy.
Zapisane
Rowłerek
Zakochany, miszczu...
Piłkarz Ekstraklasy
**
Offline Offline

Wiadomości: 197


Vatos Locos Clan...!!


Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : Lipiec 09, 2012, 23:23:07 »

Nie czytam tego Chichot Chichot
Podepnę wam to Mrugnięcie
Zapisane


[ url = http://<link do kariery>] [img ] link do obrazka [ /img] [ /url]
barthez.
Moderator Globalny
Piłkarz Ekstraklasy
*****
Offline Offline

Wiadomości: 199


"C'est un entraîneur guerre." Reprezentacja ♥


Zobacz profil
« Odpowiedz #7 : Lipiec 09, 2012, 23:25:26 »

Wielkie dzięki ; )
Zapraszam do czytania, nie jest jakieś straszne, a sprawia, że wieczór ma swój smaczek.
Swoją drogą - przeczytaj razem z dziewczyną, emocje gwarantowane ;>
Zapisane
Norbi 21
Piłkarz A klasy
*
Offline Offline

Wiadomości: 41



Zobacz profil
« Odpowiedz #8 : Lipiec 09, 2012, 23:27:31 »

Cytuj
Zapraszam do czytania, nie jest jakieś straszne, a sprawia, że wieczór ma swój smaczek.
Swoją drogą - przeczytaj razem z dziewczyną, emocje gwarantowane ;>

Świetna prawda, takie historie niesamowicie działają na wyobraźnie, szczególnie jeśli je czytasz siedząć w ciemnym pokoju.


A tak przy okazji pewna autentyczna historia:


Ta historia zdarzyła się naprawdę.

Cofnijmy się troszkę w czasie. Są lata 90' XX wieku. Młoda dziewczyna popełnia samobójstwo po obejrzeniu zdjęcia, które znalazła na pewnej grupie dyskusyjnej. Zdjęcie przedstawia niezidentyfikowaną postać, która opisywana jest często jako kobieta.

Zdjęcie jest bardzo zniekształcone więc opisanie jej wyglądu jest praktycznie niemożliwe. Oświetlona jest bardzo mocnym światłem, którego źródło znajduje się za kamerzystą lub on sam jest jego źródłem. Czy jest to lampa błyskowa, ręczna latarka czy reflektor - tego zapewne nigdy się nie dowiemy ponieważ źródło obrazu nigdy nie zostało zidentyfikowane. Kobieta wydaje się nie posiadać żadnych rysów twarzy a co tworzy sprawę jeszcze bardziej tajemniczą to to że posiada ona parę przeraźliwie cienkich, kościstych odnóży - bardzo podobne występują u pająków.

Ci którzy widzieli to zdjęcie, lub po prostu słyszeli jego historię, nadali jej nazwę - "The Wanderer".

Pierwsze konto znane jako "Wanderer" pojawiło się w roku 1996. Jane była studentką, która bardzo interesowała się zjawiskami paranormalnymi. W czasie świąt przyjechała ona w odwiedziny do swoich rodziców. W tym właśnie czasie natknęła się, przeglądając różne fora o tematyce paranormalnej, na temat o zdjęciu "Warderer". Załączone w nim było wspomniane wcześniej zdjęcie i jedno zdanie, w sumie pytanie : "Widzisz mnie ? Ja też Cię widzę".

Dziesiątki innych użytkowników także czytało temat, opisując swoje odczucia związane ze zdjęciem. Większość nie była jakoś szczególnie przerażona ani zdjęciem ani historią, uważali że jest po prostu "zabawna". Niektórzy z nich jednak narzekali na ostre bóle głowy podczas oglądania obrazka.

Według rodziny Janes, to właśnie od tamtego momentu zaczęła miewać nocne koszmary. Szlochając zaklinała się że każdej nocy, kobieta ze zdjęcia pojawia się u niej w oknie, zazwyczaj tylko stoi i wpatruje się w nią, czasami przejeżdża po oknie swoimi pajęczymi kończynami jakby chciała dostać się do środka. Jane zeznała także że nie była w stanie poruszać się w jej obecności, tak jakby trzymało ją wiele niewidzialnych rąk. Nawet gdy ze strachu zamykała oczy i tak nadal przerażający obraz nawiedzał jej wyobraźnię.

Jej rodzina była pewna że córkę przeraziło zdjęcie na które natrafiła w internecie. Zbagatelizowali całą sprawę mówiąc że musi ponosić skutki swoich działań. Jednak wszystko zmieniło się gdy Jane wyznała że tajemnicza postać podąża za nią o krok - także podczas normalnych czynności jak szkoła, gotowanie czy spacer. Była przekonana że jest ciągle przez nią śledzona. Widziała ją nawet wtedy, gdy była w pomieszczeniu pełnym ludzi czy w miejscu publicznym. Nikt oprócz niej nie potrafił dostrzec tajemniczego prześladowcy. Rodzice zaczęli martwić się o zdrowie psychiczne Jane ale poprzestali jedynie na zapewnieniach że Wanderer nie jest prawdziwy.

Jednak z dnia na dzień stan psychiczny Jane zmieniał się na gorsze. Aby nie zasnąć w nocy, próbowała różnych sposobów. Zaczęło się niewinnie, piła dużo mocnej kawy i starała się spędzać czas aktywnie, szybko jednak przestało to działać i aby nie zasnąć, zaczęła się ciąć i przeraźliwie krzyczeć w ciągu noc. Przez bardzo długi czas nie spała w ogóle. Była przekonana że jeżeli jeszcze raz zaśnie to kobieta ze zdjęcia pojawi się i tym razem zabierze ją ze sobą.

Jej rodzina wiedziała że nie można już tylko czekać i być dobrej myśli. Jane potrzebowała pomocy specjalisty. Egzorcysta ? Psychiatra ? Wszystko aby tylko pomóc ukochanej córce. Rodzice wreszcie postanowili coś zmienić. Jednak gdy matka Jane zapukała do pokoju córki nie otrzymała żadnej odpowiedzi. Przerażona po cichutku otworzyła drzwi aby nie przeszkodzić ani nie przerazić Jane, w pokoju wciąż panowała głucha cisza.

Nie leżała ona na swoim łóżku. Nie siedziała przy komputerze. W ogóle wyglądało na to że wcale nie była w swoim pokoju. Jednak w pewnym momencie w matce Jane coś drgnęło. Postanowiła sprawdzić jeszcze schowek który znajdował się w pokoju Jane.

Tam, groteskowo powyginana leżała w kącie Jane. Strugi krwi płynęły po jej białej sukience. Jane poderznęła sobie gardło, w zaciśniętej ręce trzymała poplamioną krwią kartkę na której widniała taka oto wiadomość - "Teraz już mnie nie dostanie".

Przypadek Jane nie jest jednak odosobniony. Praktycznie przez całe lata 90' dziesiątki innych osób zaginęło lub popełniło samobójstwo po obejrzeniu zdjęcia. Na przełomie roku 2000/2001 obraz tak szybko jak się pojawił tak szybko zniknął. Pomimo moich wielkich starań nie byłem w stanie go odszukać.

Wszystko zmieniło się całkiem niedawno. Na pewnym forum dyskusyjnym założyłem temat który poruszał kwestie zdjęcia i legendy które za sobą niesie. Robiłem tak już wiele razy i zazwyczaj była przynajmniej jedna lub dwie osoby które słyszały historię, ale nikt z nich nigdy nie widział obrazka. Tym razem było inaczej. Wkrótce po opublikowaniu tematu, otrzymałem wiadomość e-mail.

Temat : "WIDZĘ CIĘ"

"Widzisz mnie ? Ja Ciebie też."

Do wiadomości zostało dołączone zdjęcie. Nie ma możliwości aby sprawdzić czy to oryginalny "Wanderer", ale muszę was ostrzec, jeżeli zdecydujesz się wyświetlić obraz robisz to na własne ryzyko...

http://img99.imageshack.us/img99/545/thewanderer1.jpg
« Ostatnia zmiana: Lipiec 10, 2012, 10:19:02 wysłane przez Shoushan » Zapisane
barthez.
Moderator Globalny
Piłkarz Ekstraklasy
*****
Offline Offline

Wiadomości: 199


"C'est un entraîneur guerre." Reprezentacja ♥


Zobacz profil
« Odpowiedz #9 : Lipiec 09, 2012, 23:37:19 »

Mocne, bardzo. Czytałem z otwartą gębą. A zdjęcia nie otworzę...
Zapisane
Norbi 21
Piłkarz A klasy
*
Offline Offline

Wiadomości: 41



Zobacz profil
« Odpowiedz #10 : Lipiec 09, 2012, 23:37:58 »

Cytuj
Mocne, bardzo. Czytałem z otwartą gębą. A zdjęcia nie otworzę...

Szczerze też nie mam na tyle odwagi.
Zapisane
Rowłerek
Zakochany, miszczu...
Piłkarz Ekstraklasy
**
Offline Offline

Wiadomości: 197


Vatos Locos Clan...!!


Zobacz profil
« Odpowiedz #11 : Lipiec 09, 2012, 23:38:35 »

Rano je otworzę Chichot
Zapisane


[ url = http://<link do kariery>] [img ] link do obrazka [ /img] [ /url]
Plumber.
Administrator
Piłkarz III ligi
*****
Offline Offline

Wiadomości: 105


Manchester United - One Love!


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #12 : Lipiec 10, 2012, 00:18:51 »

Super, ale fota nie działa...
Zapisane



\\\"Dobry gol to taki, który jest zarazem piękny i ważny" - Eric Cantona.
Shoushan
Moderator Globalny
Piłkarz Ekstraklasy
*****
Offline Offline

Wiadomości: 182



Zobacz profil
« Odpowiedz #13 : Lipiec 10, 2012, 10:19:40 »

Norbi, pozwoliłem sobie wkleić dobry link. Mrugnięcie
Zapisane

barthez.
Moderator Globalny
Piłkarz Ekstraklasy
*****
Offline Offline

Wiadomości: 199


"C'est un entraîneur guerre." Reprezentacja ♥


Zobacz profil
« Odpowiedz #14 : Lipiec 10, 2012, 10:22:42 »

Otworzył ktoś zdjęcie?
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 6   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Strona wygenerowana w 0.123 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

junioreurowizja vivo wht-ex-is-scam stadomagicznychkoni szczurypustyni